OpenStack jest otwartym oprogramowaniem umożliwiającym kontrolowanie dużych zasobów obliczeniowych (serwery, storage) i sieciowych znajdujących się w centrum danych i tworzących razem chmurę obliczeniową. Zarządzanie odbywa się za pomocą panelu obsługi (dashboard) lub interfejsu programistycznego aplikacji (OpenStack API). I co najważniejsze - oprogramowanie jest darmowe.

Chmura obliczeniowa zbudowana jest z wielu serwerów, macierzy dyskowych, urządzeń sieciowych itp. Wszystko to znajduje się zazwyczaj w profesjonalnej serwerowni w centrum danych. Tak duża ilość sprzętu obliczeniowego, który ma ze sobą ściśle współpracować, dzielić zasoby i tworzyć jednolitą strukturę clouda jest nie lada wyzwaniem dla administratorów.

Zadaniem chmury jest połączenie i udostępnianie wszystkich dostępnych zasobów obliczeniowych i przydzielanie ich na żądanie dla konkretnych instancji (podsystemów, logicznych fragmentów mocy obliczeniowej - wirtualnych serwerów, macierzy lub ich zbiorów). Idąc od podstaw, budując clouda najpierw jest serwer i przydzielone mu zasoby dyskowe. W tym przypadku wystarczy nam oprogramowanie do wirtualizacji (np. Microsoft Hyper-V, VMwaer vSphere czu Cytrix XenServer)  i możemy przydzielać zasoby według uznania (np. utworzyć na nim 4 wirtualne maszyny, każda z innym systemem operacyjnym i inną funkcjonalnością). Problem zaczyna się komplikować kiedy zamiast jednego będziemy mieli już wiele serwerów, wiele macierzy i kilka urządzeń sieciowych i zechcemy wszystko połączyć w jeden duży zasób obliczeniowy. Jeszcze trudniej będzie, kiedy urządzenia będą pochodziły od różnych producentów i do tego zastosujemy różne rozwiązanie wirtualizacyjne. Może się wtedy okazać, że zarządzanie całością i łączenie w jedną spójną chmurę obliczeniową będzie bardzo trudne.

openstackTutaj właśnie może nam pomóc oprogramowanie OpenStack, którego funkcjonalność pozwala na połączenie wszystkich zasobów obliczeniowych (różnych producentów, różnych technologii) centrum danych w jedną całość (chmurę obliczeniową), którą można w miarę łatwo zarządzać. Oprogramowanie poprzez panel obsługi pozwala na tworzenie w obrębie skonfigurowanego i połączonego zasobu wirtualne maszyny, wykonywać ich kopie czy zarządzać użytkownikami.

Jak można wyczytać na stronie OpenStack.org wiele firm już wdrożyło to rozwiązanie do zarządzania własną chmurą obliczeniową. W Polsce również możemy znaleźć kilka przykładów. Biorąc pod uwagę młody wiek rozwiązania, wygląda to całkiem dobrze i rokuje jeszcze lepiej.

 

 

Open Compute Project (dosłownie "otwarty projekt obliczeniowy) to przedsięwzięcie inżynierów Facebooka mające na celu opracowanie otwartych i ogólnie dostępnych dla wszystkich standardów budowy centrum danych i jego wyposażenia, które przy najniższych kosztach inwestycji zapewnią najwyższą efektywność energetyczną i moc obliczeniową.

Open CloudServer

Grupa inżynierów Facebooka spędziła ostatnie kilka lata nad sprostaniem zadania - w jak rozbudować swoją infrastrukturę obliczeniową w najbardziej efektywny i ekonomiczny sposób. Pracując najpierw na środowisku testowym stworzyła założenia, które udało się wdrożyć w wybudowanym od podstaw, zgodnie z pierwszymi wytycznymi projektu data center w Prineville w stanie Oregon (USA). Oprócz odpowiednio zaprojektowanego budynku i układu pomieszczeń (co miało na celu stworzenie maksymalnie efektywnego sposobu chłodzenia) obiekt został wyposażony w opracowane przez zespół serwery wykonane z komponentów komputerów PC,  zasilacze UPS, szafy rackowe i system bateryjnego podtrzymania zasilania. Grupa zaczęła wszystkie prace nad projektem od zera, dlatego mógła sobie pozwolić na całkowicie indywidualne podejście do każdego aspektu i zaplanowanie wszystkiego od początku, pomijając wszelkie dostępne, opracowane przez wielkie korporacje informatyczne i infrastrukturalne rozwiązania.

W oparciu o wytyczne OCP powstały już dwa centra danych, jedno - jako pierwsze - wspomniany wyżej obiekt w Prineville w  USA oraz drugi w miejscowości Lulea w Szwecji, który to przedstawiłem tutaj. Krótko tylko przypomnę, że obiekt ten wykorzystuje w 100% zewnętrzne powietrze do chłodzenia całej serwerowni. We wspomnianym wpisie skupiłem się jedynie na kwestii budowy data center. OCP jednak obecnie posiada znacznie większy zakres i przedstawia wytyczne:

Poniżej przedstawiam fragment specyfikacji dotyczącej budowy serwera nazwanego Open CloudServer (zdjęcie powyżej).

Przechwytywanie

Efekt stosowania opisanych w projekcie rozwiązań (na przykładnie centrum danych w Prineville) to redukcja kosztów inwestycji o 24%, kosztów utrzymania o 34% i osiągnięcie rekordowo niskiego wskaźnika PUE na poziomie 1,07 w skali roku.

Zapraszam do analizy tego wyniku w udostępnionej przez Facebook aplikacji wizualizującej zależność PUE od temperatury zewnętrznej oraz wilgotności. Poniżej zrzut ekranu i wyniki przedstawiane przez aplikację w momencie pisania tej treści.

facebook pue

Open Compute Project przez kilka lat swojego istnienia mocno się rozwiną i obecnie jest to już zestaw wielu dokumentów i specyfikacji, których samo przeczytanie wymaga poświęcenia dużej ilości czasu. Wszelkie informacje i specyfikacje można znaleźć na stronie projektu www.OpenCompute.org.

Moim celem tutaj było jedynie zasygnalizowanie, że istnieje takie przedsięwzięcie, dotyczy wielu aspektów i jest ogólnie dostępne. Czy ktoś z tego zrobi pożytek to już inna sprawa. Chętnie podejmę się takiego zadania jeśli znajdzie się odpowiednio szalony (w pozytywnym tego słowa znaczeniu) inwestor :) .

Tym razem chcę poruszyć temat testów obciążeniowych serwerowni / centrum danych, który ma na celu zbadanie poprawności zaprojektowanych i wykonanych instalacji klimatyzacji i zasilania serwerowni oraz prawidłowego funkcjonowania tych systemów dla docelowej, maksymalnej wartości obciążenia energetycznego.

Obciążnice w szafach serwerowych
Obciążnice w szafach serwerowych

W trakcie projektowania centrum danych i serwerowni dobierane są odpowiednie rozwiązania z zakresu klimatyzacji i zasilania, które często wynikają z solidnych obliczeń i doświadczenia projektanta bądź w wyniku sprawnych działań handlowca reprezentującego konkretnego producenta. W projekcie wszystko może wyglądać dobrze, ale czy tak będzie w rzeczywistości? Jest to już zagadka, która zazwyczaj rozwiązuje się zbyt późno - kiedy już system IT został wdrożony i każda minuta przestoju jest dramatyczna. Często jest jednak tak, że do maksymalnej, projektowanej mocy elektrycznej serwerownia zostanie obciążona dopiero po długim czasie, kiedy to już trudno będzie rościć pretensje do projektanta lub firmy wykonawczej, która również mogła przyczynić się do niewłaściwego rezultatu wykonując coś nie tak jak zostało to zaprojektowane.

Inną kwestią jest odpowiednia konfiguracja systemów chłodzenia i zasilania w tym zasilania gwarantowanego i rezerwowanego. Co z tego, że nasz system zasilaczy UPS wraz z dużą ilością baterii podtrzyma urządzenia IT nawet na 15 minut, jeśli klimatyzacja w tym czasie nie będzie działała, lub jeśli uruchomi się zbyt późno, kiedy zbyt wysoka temperatura spowoduje samoczynne wyłączanie się sprzętu IT. Co jeśli zaplanowano, że klimatyzatory tylko na chwilę się wyłączą lub będą podtrzymane zasilaniem gwarantowanym, jeśli nie będzie to zapewnione dla agregatów wody lodowej, które po zaniku napięcia potrzebują kilku minut na wznowienie działania... Tego typu pytań będzie znacznie więcej zależnie od konkretnego przypadku.

Aby uniknąć takich sytuacji należałoby wykonać testy obciążeniowe centrum danych przed odebraniem prac od wykonawcy. Tylko jak takie testy wykonać nie mając jeszcze zapełnionej serwerowni urządzeniami IT? Można to zlecić odpowiedniej firmie, która się takimi rzeczami zajmuje i posiada odpowiednią ilość obciążnic, które zasymilują działanie i wytwarzanie ciepła serwerów dla projektowanej mocy. Nie mam tutaj na myśli pojedynczej, dużej obciążnicy, która będzie stała na zewnątrz i sprawdzi poprawność jedynie instalacji zasilania, ale takich obciążnic, które zostaną zamontowane w szafach rack odpowiednio i równomiernie dla całej serwerowni.

Badanie stanu baterii UPS-a w czasie zaniku zasilania z sieci
Badanie stanu baterii UPS-a w czasie zaniku zasilania z sieci i dużego obciążenia gwarantowanych odbiorów centrum danych

Takie urządzenia, przy kontrolowanym zaniku zasilania z sieci, pozwolą na bezpieczne zbadanie wydajności klimatyzacji oraz tego, czy została ona odpowiednio dobrana dla projektowanego obciążenia, czy utrzyma bezpieczną temperaturę do czasu przejęcia zasilania przez agregat prądotwórczy, czy agregaty prądotwórcze wystartują w planowanym czasie, czy w ogóle wystartują, czy zasilacze UPS poradzą sobie z taką awarią, czy baterie wytrzymają zadany czas podtrzymania na pełnym obciążeniu itd., itp.

Z mojego doświadczenia wynika, że coś może być nie tak zaprojektowane lub wykonane, albo po prostu urządzenie lub jego element miał wadę fabryczną. To coś, w produkcyjnym środowisku byłoby bardzo poważną usterkę i miałoby negatywny wpływ na wizerunek firmy, której system nagle przestałby działać na czas nieokreślony. Dużo łatwiej i praktycznie bezkosztowo dla inwestora (wady naprawia wykonawca) można problem wyeliminować zanim będzie za późno. Dlatego też polecam dołożyć do kosztorysu inwestorskiego taki element (testy obciążeniowe centrum danych)  i zlecić te prac bezpośrednio odpowiedniej firmie, która nie będzie związana z wykonawcą testowanego centrum danych, co zapewni rzetelność badania.

analizator jakości energii
Analizator jakości energii
obciążnice 3,5 kW
Obciążnice RACK-owe symulujące pracę serwerów w ich docelowych lokalizacjach w serwerowni
obciążnica
Obciążnica większej mocy

Zazwyczaj serwerownie wykonuje się w istniejącym pomieszczeniu, które wcześniej było biurem, magazynem lub czymkolwiek innym. Wymaga to szeregu kompromisów pomiędzy możliwościami obiektu a pożądaną funkcjonalnością i bezpieczeństwem infrastruktury. Znacznie lepszą sytuację mamy, gdy planowane centrum danych będzie budowane od początku (nowy, odpowiednio zaprojektowany budynek). Zarówno w jednym jak i w drugim przypadku zastosowanie standardowych materiałów i zasad budowlanych może nie spełnić najbardziej restrykcyjnych wymogów bezpieczeństwa fizycznego danych. Rozwiązaniem, zapewniającym najwyższy możliwy poziom odporności fizycznej serwerowni, jest zastosowanie technologii "bezpiecznego pomieszczenia".

Bezpieczne pomieszczenie serwerowni (ang. IT security room) jest to pomieszczenie wykonane ze specjalnych modułów, które razem połączone spełniają odpowiednie wymogi norm bezpieczeństwa, odporności itp. (głównie EN 1047-2, która została przetłumaczona na język polski i nosi nazwę "Pomieszczenia i urządzenia do przechowywania wartości -- Klasyfikacja i metody badań odporności ogniowej -- Część 2: Pomieszczenia oraz pojemniki do przechowywania nośników informacji").  Obiekty takie można wykonać zarówno w istniejącym budynku (pomieszczenie w pomieszczeniu) jak i w opcji wolnostojącej, zewnętrznej konstrukcji.

Wspomniane moduły (elementy ścian, podłoża, sufitu) są wykonane ze specjalnej kombinacji materiałów posiadających bardzo wysoką odporność ogniową. Mimo znacznie mniejszej wagi (np. 20 kg/m2) od tej samej wielkości elementów stalowych czy murowanych, moduły takie posiadają większą wytrzymałość na wstrząsy, obciążenia (nawet 60 t/m2) czy próby zniszczenia mechanicznego.

Specjalne łączenia systemowe elementów zapewniają, że zbudowany z nich obiekt jest niezwykle wytrzymały i odporny również na długotrwałe zalanie (powódź) jak i akcje gaśnicze itp. Dodatkowo wysoka szczelność zapewnia odpowiednią ochronę przed przedostawaniem się kurzu i pyłu a także doskonale tłumi uciążliwy szum serwerów.

Poniżej przedstawiam przykładowe zdjęcia bezpiecznego pomieszczenia serwerowni zaczerpnięte ze strony angielskiego producenta www.remtech.com, gdzie możecie znaleźć sporo przykładów takich realizacji.

Najpierw przypadek bezpiecznego pomieszczenia serwerowni o powierzchni 200 m2 w istniejącym pomieszczeniu murowanym.

RemtechModuSec41
Widok na wejście główne.
RemtechModuSec5
Widok na ścianę boczną. Zapewne widoczne jest drugie wejście.
RemtechModuSec2
W trakcie budowy. Widać stalowy szkielet, do którego są mocowane moduły.
RemtechModuSec3
Kilka godzin później.
RemtechModuSec4
Widok od góry. Można po tym skakać...
RemtechModuSec6
Przejścia kablowe, szczelne i bezpieczne jak wszystko.
RemtechModuSec7
Czyste i estetyczne wnętrze serwerowni wewnątrz IT security room.

 

Następnie bezpieczne pomieszczenie serwerowni poza budynkiem, na zewnątrz.

RemtechModuSecOut1
Konstrukcja pod pomieszczenie usadowiona bezpośrednio na parkingu.
RemtechModuSecOut2
Prawie gotowe zewnętrzne, bezpieczne pomieszczenie serwerowni. Zapewne powstanie jeszcze dach, ale nie znalazłem kolejnego zdjęcia...

Podsumowując, główne cechy bezpiecznego pomieszczenia serwerowni (co de facto odróżnia go od standardowego pomieszczenia) to odporność na:

  • ogień (znacznie większa odporność od standardowo murowanych ścian, nawet REI 120),
  • wodę gaśniczą,
  • długotrwałe zalanie,
  • gazy korozyjne,
  • eksplozje,
  • wandalizm (można to zobaczyć na tym filmie)
  • nieuprawniony dostęp,
  • włamanie,
  • interferencję elektromagnetyczną,
  • kurz,
  • spadające elementy,
  • dźwięk (tłumienie),
  • mechaniczny dostęp (rozwiercenie itp.)

Jest kilku producentów bezpiecznych pomieszczeń w Europie. Stosują oni nieco inne rozwiązania. Każdy chwali się, że jego jest najlepsze. Nie mam kompetencji ocenić tego.Cena takiego rozwiązania jest jednak znacząca, przez co niewiele mamy takich realizacji w Polsce. No ale wszystko przed nami, w końcu rynek data center się ciągle rozwija.

 

 

 

 

 

Budowa centrum przetwarzania danych, czyli z jakich części składa się data center? Wyjaśniam na kolejnym przykładzie. Kolejnym, ponieważ zagadnienie podziału data center poruszyłem przy okazji pisania mojej definicji centrum danych oraz analizy różnicy pomiędzy serwerownią a centrum danych.

Mimo, iż jestem zwolennikiem używania pojęcia "centrum danych" zamiast "centrum przetwarzania danych" (moje uzasadnienie), wygląda na to, że to drugie staje się bardziej popularne od pierwszego. Jestem przez to zmuszony do używania również nazwy "centrum przetwarzania danych", ponieważ w świecie Google'a mój blog może być pominięty dla osób szukających wiedzy pod taką frazą. Wspomnę tylko szybko, że w obu przypadkach piszę o tym samych, czyli o data center.

Tak więc tym razem przedstawiam podział funkcjonalny - budowę centrum przetwarzania danych na przykładzie modelu obiektu firmy SAP [1], bez powtarzania informacji, które można znaleźć w powyżej podlinkowanych treściach.

Jak zawsze, do omawiania budowy centrum przetwarzania danych najlepiej posługiwać się modelem komputerowym, ponieważ nie sposób wykonać zdjęcia przekroju istniejącego centrum danych. Poniżej przedstawiam obraz takiego modelu. Dodatkowo zostały na nim opisane poszczególne systemy i części funkcjonalne, które są umiejscowione w osobnych pomieszczeniach, co jest podstawową cechą profesjonalnego (modelowego) data center.

mainSAPDC

Głównym i najważniejszym pomieszczeniem centrum przetwarzania danych jest serwerownia (server room). To tutaj cały proces przetwarzania (i nie tylko) ma miejsce. Tutaj w odpowiednich warunkach klimatycznych i fizycznych pracują urządzenia IT. Poniżej zdjęcie wykonane w jednym z rzędów pomiędzy szafami IT (szafami "rack").

SAPDC01

Aby sprzęt IT w serwerowni mógł niezawodnie, ciągle i bezpiecznie pracować niezbędny jest odpowiednio zaprojektowany system zasilania. Oprócz zasilania z sieci elektroenergetycznej (na niezawodność której, nie mamy wpływu) niezbędne jest wyposażenie centrum przetwarzania danych w zasilacze bezprzerwowe UPS (zabezpieczające min. przed chwilowymi skokami i zanikami napięcia) oraz  generatory prądotwórcze, które w przypadku braku zasilania z sieci zapewnią źródło prądu (tutaj już jak najbardziej mamy wpływ na niezawodność i ciągłość zasilania). Poszczególne elementy systemu zasilania profesjonalnego centrum przetwarzania danych powinny być zlokalizowane w osobnych pomieszczeniach. Więcej o zasilaniu pisałem na stronie Zasilanie serwerowni w dziale Praktyka.

Poniżej zdjęcie zespołu generatorów prądotwórczych...

02

... oraz baterii zasilaczy UPS.

SAPDC03

Do schłodzenia dużej ilości ciepła generowanej przez urządzenia IT potrzebny jest wysoko wydajny system chłodzenia - standardowo oparty o klimatyzację precyzyjną. Z reguły jednostki wewnętrzne znajdują się w pomieszczeniu serwerowni (szczególnie w coraz częściej stosowanych klimatyzatorach rzędowych) lub w pomieszczeniu bezpośrednio przylegającym do serwerowni.

Poniżej zdjęcie wymienników ciepła zlokalizowanych na dachu omawianego centrum przetwarzania danych firmy SAP. Zgodnie z zamieszczonym na stronie źródłowej opisem, w przypadku wysokich temperatur zewnętrznych, wymienniki widoczne na zdjęciu są spryskiwane wodą w celu zwiększenia wydajności chłodzenia.

SAPDC05

Dalsza część systemu chłodzenia - zbiorniki buforowe (6 sztuk po 50 tysięcy litrów, razem 300 tysięcy litrów wody lodowej o temperaturze 4°C), które w przypadku awarii jednostek zewnętrznych (pokazanych na zdjęciu powyżej) zapewnią przez pewien czas źródło chłodu systemu. Zbiorniki takie również znajdują się w specjalnie do tego przeznaczonym pomieszczeniu.

SAPDC06

Nawet system gaszenia gazem w profesjonalnym centrum przetwarzania danych powinien mieć swoją, wydzieloną przestrzeń. W przypadku większego obiektu ilość środka gaśniczego, a co za tym idzie butli, będzie znacząca. Poniżej zdjęcie obrazujące tą kwestię.

SAPDC07

Pomieszczenie telekomunikacyjne jest miejscem gdzie świat zewnętrzny (Internet) łączy się za pomocą zaawansowanych routerów itp. ze światem wewnętrznym - urządzeniami i systemami informatycznymi obsługiwanymi przez centrum przetwarzania danych. Poniżej zdjęcie takiego pomieszczenia, w tym przypadku odpowiednio podzielonego zgodnie z potrzebami firmy SAP.

SAPDC08

Teren wokół centrum danych powinien być monitorowany, tak aby ochrona stale miała "oko" na to co się dzieje poza jego murami.

SAPDC10

Nad prawidłową pracą wszystkich elementów centrum przetwarzania danych stale musi pracować obsługa, która musi mieć do tego odpowiednie warunki. Stąd konieczność zapewnienia pomieszczenia, które tutaj nazwane zostało "stacją kontroli". W przeciwieństwie do serwerowni, klimat tutaj musi być przyjazny dla człowieka.

SAPDC09

Przedstawiona tutaj budowa (podział funkcjonalny) centrum przetwarzania danych jest jedną z możliwości jakie można zastosować. Jest on  bliski modelowi przedstawionemu w normie ANSI/TIA-942. Zasadność poszczególnych pomieszczeń i systemów oraz podziałów funkcjonalnych musi być każdorazowo analizowana na etapie projektowania data center pod kątem jego przeznaczenia (cloud computing, kolokacja itp.), wymaganego poziomu dostępności i niezawodności lub konkretnej klasy TIER.

Materiał zdjęciowy:

[1]. The SAP Data Center
      http://www.sapdatacenter.com/
      http://www.sapdatacenter.com/article/data_center_functionality/#!

PUE - (ang. Power Usage Effectiveness) jest to współczynnik określający proporcje całej energii elektrycznej zużywanej na zasilanie centrum danych do energii elektrycznej zużywanej przez urządzenia IT. Im wartość bliższa 1 tym mniej energii marnowanej jest na potrzeby zapewnienia odpowiednich warunków klimatycznych serwerowni oraz odpowiedniej infrastruktury (zasilanie, chłodzenie itp.).

Współczynnik PUE został opracowany w roku 2007 i opisany przez amerykańską organizację The Green Grid skupiającą użytkowników końcowych, decydentów, producentów rozwiązań technologicznych oraz architektów infrastruktury. Szczegółowo PUE został opisane w dokumencie "PUE: A comprehensive examination of the metric".

Wzór zaczerpnięty dosłownie z dokumentu wygląda następująco:

PUE_centrum danych_data_center

Total Facility Energy - całkowita energia obiektu.
IT Equipment Energy - energia urządzeń IT.

Termin PUE na język polski należy przetłumaczyć dosłownie jako "efektywność zużycia energii". Jak można wyczytać w ww. dokumencie, wskaźnik ten służy do pomiaru efektywności energetycznej infrastruktury centrum danych i jest on narzędziem dla użytkownika końcowego, umożliwiającym zwiększenie efektywności energetycznej działania centrum danych.

Wspomniany dokument zawiera wyczerpującą ilość informacji szczegółowych dotyczących sposobów wykonywania pomiarów, obliczeń, wzorów, metod raportowania itp., dlatego zainteresowanych detalami odsyłam do jego lektury.

W praktyce niższy współczynnik PUE (bliższy 1) oznacza mniejsze wydatki związane z zasilaniem mocy obliczeniowej. Dwa centra danych o tej samej mocy IT i różnych współczynnikach PUE będą miały różne koszty utrzymania, co przełoży się bezpośrednio na cenę usługi docelowej.

Największy wpływ na docelową wartość współczynnika PUE mamy w fazie projektowej, kiedy to możemy odpowiednio zaplanować i dobrać rozwiązanie chłodzenia i zasilania (główne czynniki mające wpływ na wynik). Pozostałe elementy mają mniejsze znaczenie, co nie oznacza, iż nie powinny być odpowiednio przemyślane. Urządzenia bardziej efektywne energetycznie są droższe, jednak oszczędności jakie nam zapewnią w trakcie eksploatacji obiektu zrekompensują większe koszty w niedługim czasie.

Istnieje kilka sposobów na zwiększenie efektywności energetycznej serwerowni już działającej, jednak będą to raczej zmiany symboliczne. Kilka z nich wymieniłem w artykule "W jaki sposób zadbać o optymalną temperaturę w serwerowni i zaoszczędzić".

Najbardziej efektywnie energetycznie centra danych (Google'a czy Facebooka) chwalą się wartością PUE dochodzącą poniżej 1,1. Facebook nawet udostępnia na swoim portalu w formie FanPage'a rzeczywiste, bieżące wyniki min. wartości PEU. Jeśli chodzi o Google, to polecam stronę, gdzie firma opisuje sposób pomiaru efektywności oraz jego wyniki. W obu przypadkach kluczowe znaczenie dla osiągnięcia tak dobrych rezultatów ma zastosowanie chłodzenia ewaporacyjnego i chłodzenia opartego o zasoby naturalne (np. morze lub jezioro). O chłodzaniu jakie wykorzystuje Facebook w swoich centrach danych pisałem w artykule "Najnowsze centrum danych Facebooka zbudowane zgodnie z założeniami Open Compute Project – Część 1", do którego lektury zapraszam.

Podsumowując, współczynnik PUE warto mieć na uwadze już na etapie projektowania centrum danych. Warto zastosować bądź droższe rozwiązania (urządzenia), które zwrócą się i dadzą znaczne oszczędności zużycia energii w perspektywie czasu życia obiektu lub rozwiązania niestandardowe - na wzór Google'a lub Facebooka. Te drugie jednak wymagają znaczącej odwagi zarówno projektantów jak i inwestorów i póki co brak takich obiektów w naszym kraju (przynajmniej mi nic o tym nie wiadomo).